🐝 W Świecie Pszczółki Mai
AHOJ! 😀 Do Majaland wybraliśmy się w poniedziałek z rana. Park położony jest w KOWNATACH w województwie lubuskim. Z Wrocławia to około 3h jazdy. Na miejscu byliśmy o godzinie 11:00 i było tak jak chcieliśmy – pusto! Do pełni szczęścia brakowało tylko słońca.
🚪WCHODZIMY!!! Przywitał nas GUCIO, wyściskał, przybił piątkę i zaprosił do korzystania z atrakcji. Teren jest przepiękny, bajkowy, nowoczesny. Byliśmy zachwyceni, z jaką starannością zadbano o wszelkie detale. Otaczała nas bajkowa sceneria, która zachwyci zarówno dzieci, jak i dorosłych. Z mapką w ręku ruszyliśmy się bawić! ❗️UWAGA! Kupując bilety przez internet nie musisz stać w kolejce do kas, nie musisz go nawet drukować! Wystarczy podejść do bramek zeskanować kod QR i gotowe! Podobnie ma się sprawa z biletami parkingowymi. Skanujesz je przy wyjeździe z obiektu przy szlabanie.
👧👦CZY DZIECIAKI BĘDĄ SIĘ NUDZIĆ? Zdecydowanie NIE!!! Karuzeli, ślizgawek, torów przeszkód, placów zabaw i wszelkich kolejek jest tak dużo, że nie jestem sobie w stanie wyobrazić znudzonego dziecka. STARSZAKA już tak! Majaland to atrakcja dla dzieci do max 10-12lat. Nasze chłopaki choć 4 i 6 lat z wielu karuzeli korzystali tylko raz – z braku wrażeń lub małej prędkości.
🎡ATRAKCJE DLA DZIECI:
Majaland ma ten duży PLUS, że bardzo dużo atrakcji dla dzieciaków znajduje się pod zadaszeniem. Pogoda zatem nie ma wpływu na naszą udaną zabawę. Atrakcje dla dzieci podzielone są ze względu na wzrost, na 4 kategorie: do 85 cm, 86-100cm, 100-120cm i powyżej 120cm. Przy każdej atrakcji widnieje tablica informacyjna i miarka. Rodzice mogą towarzyszyć dzieciakom wszędzie! Nie ma się więc czego obawiać!
👨👩👧👦 Nasza rodzinka rozpoczęła swoją przygodę od przywitania się z Guciem (maskotki zmieniają się co jakiś czas) i dzieciaki zniknęły w LASKU ZABAW. To nic innego jak tor przeszkód, ścianki wspinaczkowe i ślizgawki. Wysokie, mocno zacienione, z 2 wyjściami więc trzeba być czujnym!!! ➡️Następnie udaliśmy się na przepiękną KARUZELĘ MOTYLI, która jest idealna na START. Nie można od niej wzroku oderwać! Z góry widać cały park i można poczuć pierwszy dreszczyk emocji. ➡️BASEN Z KULKAMI – nie jest taki zwykły, na jaki wygląda:] W środku znajdują się dysze powietrzne, które sprawiają, że kulki unoszą się w powietrzu! ➡️SZKOŁA LATANIA – 2-osobowe samolociki, które wznoszą się w powietrze, gdy my pedałujemy. ➡️ROLLERCOASTER WIKINGÓW — Emocje jakich nasze chłopcy jeszcze nie zaznali. Nie dość, że poruszamy się bardzo szybko to jeszcze wjeżdżamy do ciemnej jaskini gdzie tylko świecą gwiazdy i migocze woda. Chłopcy byli zachwyceni. To jedna z 2 atrakcji na której pod koniec pierwszego przejazdu automat pstryka fotkę! ➡️SAMOCHODZIKI I ŚLIZG nas rozczarowały. Nic nowego a długa ślizgawka była tak wolna, że szkoda było na nią tracić czas. ➡️TOTEM WIKINGÓW — bardzo fajna atrakcja. Jak na pierwsze bezwładne „spadanie” idealna! Chłopcy zachwyceni! ➡️TRATWA — Fajna zespołowa zabawa, tratwa przy większym obciążeniu lekko się podtapia. Skorzystaliśmy, ale na boso, bo MIKO wcześniej wpadł do wody na ŁODZIACH WIKINGÓW, które podobnie jak ŚLIZG dla nas były za wolne. ➡️WIELKI DRAKKAR to łódź, która kręci się wahadłowo i tu naprawdę nieźle buja! ➡️Pod zadaszeniem znajdziemy jeszcze ŻABKI. Karuzela która kręci się w kółko i podskakuje. TEATR MAI, który startuje o godzinie 13:00. Maja z Guciem i Filipem śpiewa kilka piosenek, tańczy i zabawia dzieci. Całość trwa 15 minut i kończy się pamiątkowym zdjęciem. ➡️FARMA HEIDI i ŁÓDECZKI.
🎢 ZEWNĘTRZNE ATRAKCJE DLA DZIECI:
Ile tu się dzieje! Prócz tematycznych atrakcji znajdziemy również autka, straż pożarną, skaczące fontanny i WILKOŁAKA. Od tego ostatniego zdecydowanie należy zacząć naszą opowieść:] To jedyna atrakcja, na którą mogą wsiąść dzieci o wzroście powyżej 120cm, w dodatku z opiekunem. Mariusz poszedł z Mikołajem i już po 1 zjedzie o prędkości 80km\h żałował swej decyzji. Miko zamarł, zbladł i przez cały przejazd rollercoastera nie wydał z siebie dźwięku a serce prawie wyskoczyło mu z piersi. Ja poszłam następna, sama, do pierwszego wagonika i popłakałam się z emocji!!! To było tak niesamowite i przerażające, że aż wspaniałe! ➡️MALI STRAŻACY to faworyt naszego Ignasia, był tu 4 razy i mógłby tak bez końca. Oczywiście gasiliśmy pożar. Na różnych piętrach, prawdziwą wodą i to wystarczyło by wprawić go w zachwyt. Szczerze mówiąc myślałam, że nie wyjedziemy z MIASTECZKA AUTEK, ale niestety prędkość autek ich zniechęciła. Jeżdżą naprawdę wolno i w sumie najlepsze wrażenie robią liczne zakręty, trasy, znaki drogowe i nawet stacja benzynowa! ➡️KARUZELA KWIATÓW zachwyciła natomiast naszego MIKO. Czym się wyróżnia? Tym, że możemy zostać ochlapani wodą! Dodatkowo możemy poruszać się w górę i w dół. ➡️Plac Zabaw GUCIA I WULKAN to kolejna atrakcja na godzinę… przynajmniej dla naszych chłopców. Gdyby nie nasze namowy zostalibyśmy tam wieki. WULKAN był naprawdę wysoki i można było z niego zjechać długą i szybką ślizgawką.
➡️PRZYGODA Z FILIPEM – fajna, choć zdecydowanie dla spokojniejszych dzieci. Wsiadamy na Filipa i jedziemy po wyznaczonej trasie wśród pięknych dekoracji i bohaterów z bajki.
👍🏻 JAK SIĘ NAM PODOBAŁO? – BARDZO!!!
Spędziliśmy na miejscu prawie 6h i chłopcom było mało! MIKO, nawet zapytał, czy możemy się tu przeprowadzić by codziennie się bawić:] Park nie jest duży, ale to tylko część wielkiego projektu, który w przyszłości ma zajmować 200ha! Prace budowlane ciągle trwają! Będzie spektakularnie i bajecznie! Już nie możemy się doczekać!
➖ CO NAM SIĘ NIE PODOBAŁO:
🔹Źle oznakowana trasa. GoogleMaps pokazuje złą lokalizację, zatrzymujemy się w środku wioski, w Kownatach. Kierunek Majaland to droga przez pole. Jest też druga, przez las i tą należy się kierować.
🔹Wysoka cena biletów. Jak się jednak okazuje wszystkie parki rozrywki w Polsce to podobny koszt. Gdyby nie zniżka -50% z okazji Dnia Matki za naszą rodzinkę 2+2 + parking musiałabym zapłacić 370zł (w sezonie wysokim). UWAGA! Warto przyjechać w urodziny dziecka – bilet kosztuje symboliczną ZŁOTÓWKĘ!
🔹Bardzo drogie jedzenie. Nasz zestaw: spaghetti, nuggetsy + frytki, zupa pomidorowa – 80zł Warto zabrać własny prowiant.
🔹Braki w obsłudze. Jedna osoba obsługuje 2-3 atrakcje. Głównie strasi panowie po 50-tce. Nie skorzystaliśmy z 2 atrakcji ponieważ nie było przy niej obsługi.
🔹Na zewnątrz brakuje drzew, cienia – w upalne dni może to być problematyczne.